Tytuł: Miecz przeznaczenia
Autor: Andrzej Sapkowski
Data wydania: 1992 r.
Wydawca: SuperNOWA
Liczba stron: 368
"Wiedźmiński kodeks stawia tę sprawę w sposób jednoznaczny: wiedźminowi smoka zabijać się nie godzi. To gatunek zagrożony wymarciem. Aczkolwiek w powszechnej opinii to gad najbardziej wredny. Na oszluzgi, widłogony i latawce kodeks polować przyzwala.
Ale na smoki - nie.
Wiedźmin Geralt przyłącza się jednak do zorganizowanej przez króla Niedamira wyprawy na smoka, który skrył się w jaskiniach Gór Pustulskich. Na swej drodze spotyka trubadura Jaskra oraz - jakżeby inaczej - czarodziejkę Yennefer. Wśród zaproszonych przez króla co sławniejszych smokobójców jest Eyck z Denesle, rycerz bez skazy i zmazy, Rębacze z Cinfrid i szóstka krasnoludów pod komendą Yarpena Zigrina. Motywacje są różne, ale cel jeden.
Smok nie ma szans."
Ale na smoki - nie.
Wiedźmin Geralt przyłącza się jednak do zorganizowanej przez króla Niedamira wyprawy na smoka, który skrył się w jaskiniach Gór Pustulskich. Na swej drodze spotyka trubadura Jaskra oraz - jakżeby inaczej - czarodziejkę Yennefer. Wśród zaproszonych przez króla co sławniejszych smokobójców jest Eyck z Denesle, rycerz bez skazy i zmazy, Rębacze z Cinfrid i szóstka krasnoludów pod komendą Yarpena Zigrina. Motywacje są różne, ale cel jeden.
Smok nie ma szans."
- lubimyczytać.pl
Cykl wiedźmiński
Ostanie życzenie | Miecz przeznaczenia | Krew elfów | Czas pogardy | Chrzest ognia | Wieża jaskółki | Pani jeziora | Coś się kończy, coś się zaczyna | Sezon burz
Stwierdziłam, że po pierwszym tomie opowiadań muszę sobie zrobić małą przerwę od wiedźmina. Bardzo mi się podobają te książki, ale co za dużo to niezdrowo.
Fajne jest to, że ten tom opowiadań skupia się na relacjach międzyludzkich wiedźmina. Czytelnik ma szansę zapoznać się bliżej z miłością Geralta do Yennefer, czarodziejki tak nieobliczalnej jak zmiany pogodowe. Jest też rozwinięcie jednego opowiadania z pierwszej części, a mianowicie wątek dziecka, które zostało Geraltowi przeznaczone. Czytelnik jest świadkiem jego pierwszego spotkania z Ciri oraz rozwoju ich znajomości. Są również inne smaczki, ale to już zostawiam Wam. Przekonajcie się sami, że wiedźmin to też człowiek, pomimo swoich mutacji.
Co do stylu autora, to Pan Sapkowski jest mistrzem w pisaniu. Ani razu nie było momentu, że mnie znużyło i miałam ochotę zrobić sobie przerwę.
Co do stylu autora, to Pan Sapkowski jest mistrzem w pisaniu. Ani razu nie było momentu, że mnie znużyło i miałam ochotę zrobić sobie przerwę.
O okładce znów nie mogę się wypowiedzieć. Ta sama stylistyka lat 90. W ogóle do mnie nie trafia.
Wyszło bardzo krótko, ale chyba nie potrafię pisać więcej o kolejnych tomach. Za każdym razem zastanawiam się jak moja siostra to robi, że jej recenzje są długie na co najmniej kartkę A4!
Następną książkę, którą przeczytałam jest Sezon burz. Już pisałam, że chronologia sprawia, że nie czuję się zaplątana. Wyglądajcie recenzji na początku czerwca (moja siostra pomimo przygotowań do matury idzie jak burza z czytaniem i recenzje zaplanowane są do końca maja, a niektóre nawet na dalsze terminy).
★★★★★★★★☆☆