Tytuł: Morza Wszeteczne
Autor: Marcin Mortka
Data premiery: 25 września 2013 r.
Wydawca: Uroboros
Liczba stron: 412
"Salwa burtowa i sufit walący się na głowę to na ogół kiepski początek dnia, ale dla Rolanda zwanego Wywijasem to najczęściej zwiastun wielkich zmian w życiu (o ile uda się je ocalić). Niestety Roland miast palić, grabić i rabować, jak na pirata przystało, wplątuje się w groźną wojnę. Dobrze, że może chociaż liczyć na swoje pirackie szczęście i zgraję typów spod bardzo ciemnej gwiazdy, dla których określenia: szaleniec, moczymorda czy pokraka brzmią jak niewinne komplementy."
- od wydawcy
Na książkę natknęłam się jak tylko wyszła. Okładka zainteresowała mnie na tyle, że postanowiłam ją kiedyś przeczytać, ale nie koniecznie chciałam mieć ją na swojej półce. Długo szukałam jej w bibliotekach, aż ostatnio siostra powiedziała, że jest dostępna i nie ma na nią rezerwacji. Kazałam jej ją wypożyczyć i szybko zabrałam się za czytanie.
Spotkałam się wcześniej z twórczością pana Mortki przy okazji czytania Domu pod pękniętym niebem. Byłam wtedy pod ogromnym wrażeniem stylu autora. I nadal jestem! Ta książka trzyma światowy poziom jeżeli chodzi o stylistykę. Autor wie jak budować napięcie, jak opisywać wydarzenia, aby lektura szybko się nie nudziła, bohaterowie są wielowymiarowi. No rewelacja pod każdym względem.
Miałam też okazję przejrzeć książki dla maluchów spod pióra pana Mortki i muszę przyznać, że mało jest autorów, którzy dobrze pisaliby dla każdego wieku. Od lat 2 do 102. Bo mimo że ta książka jest dla młodszej młodzieży, to ja jako osoba dorosła świetnie się przy tej książce bawiłam i żałuję, że przyjdzie mi trochę poczekać na drugi tom.
Wybuchy armatnie i salwy z broni z samego rana nie zwiastują nic dobrego. Jednak tak zaczyna się dzień kapitana Rolanda, sławnego pirata. Na dodatek okazuje się, że jego okręt został zatopiony. Aby uniknąć zagłady on i jego załoga schodzą do podziemi pirackiego miasta Necroville. Tam okazuje się, że pirat może pomóc mieszkającej pod miastem bestii, która w zamian pozwala mu zatrzymać okręt najeźdźcy "Błędnego Rycerza". Jednak już po kilku chwilach na statku okazuje się, że nie jest on takim normalnym statkiem. Cały statek pokryty demonicznymi symbolami, a w najciemniejszych zakamarkach słychać niepokojące dźwięki. Okazuje się, że sterowanie demonicznym statkiem nie jest wcale takie łatwe, a zgłębienie jego tajemnic nie jest wcale takie łatwe, ponieważ żaden z konstruktorów już nie żyje. Aby czegoś się dowiedzieć kapitan Roland musi udać się do kraju, który niegdyś pokonał kraj sprzymierzeńców demonów. Co tam odkryje? Dlaczego wszyscy polują na tajemniczy kryształowy sarkofag? I co właściwie z tym wszystkim maja wspólnego aniołowie? Ja już przekonałam się czy kapitanowi uda się wyjść cało z opresji. Mam nadzieję, że sięgnięcie po tę książkę i poczujecie się jak prawdziwy pirat! Arr...!
Projekt okładki i ilustracje w środku książki są niesamowite. Od razu czuć klimat pirackich przygód i niesamowitych wydarzeń. Muszę przyznać, że z większością załogi "Błędnego Rycerza" nigdy nie chciałabym mieć styczności, ale z drugiej strony są to bardzo fascynujące osobowości, którzy koniec końców nie okazują się wcale tacy źli. Chyba. :P
Podsumowując, pan Mortka powalił mnie swoimi pomysłami, które ubrał w świetną historię, którą zainteresuje się każdy bez względu na płeć czy wiek. Prawdziwa gratka dla chłopców, którzy uwielbiają piratów i ich przygody. Ponadto powieść niesie za sobą kolka bardzo mądrych przesłań. Czyli świetna i mądra książka w jednym!
Spotkałam się wcześniej z twórczością pana Mortki przy okazji czytania Domu pod pękniętym niebem. Byłam wtedy pod ogromnym wrażeniem stylu autora. I nadal jestem! Ta książka trzyma światowy poziom jeżeli chodzi o stylistykę. Autor wie jak budować napięcie, jak opisywać wydarzenia, aby lektura szybko się nie nudziła, bohaterowie są wielowymiarowi. No rewelacja pod każdym względem.
Miałam też okazję przejrzeć książki dla maluchów spod pióra pana Mortki i muszę przyznać, że mało jest autorów, którzy dobrze pisaliby dla każdego wieku. Od lat 2 do 102. Bo mimo że ta książka jest dla młodszej młodzieży, to ja jako osoba dorosła świetnie się przy tej książce bawiłam i żałuję, że przyjdzie mi trochę poczekać na drugi tom.
Wybuchy armatnie i salwy z broni z samego rana nie zwiastują nic dobrego. Jednak tak zaczyna się dzień kapitana Rolanda, sławnego pirata. Na dodatek okazuje się, że jego okręt został zatopiony. Aby uniknąć zagłady on i jego załoga schodzą do podziemi pirackiego miasta Necroville. Tam okazuje się, że pirat może pomóc mieszkającej pod miastem bestii, która w zamian pozwala mu zatrzymać okręt najeźdźcy "Błędnego Rycerza". Jednak już po kilku chwilach na statku okazuje się, że nie jest on takim normalnym statkiem. Cały statek pokryty demonicznymi symbolami, a w najciemniejszych zakamarkach słychać niepokojące dźwięki. Okazuje się, że sterowanie demonicznym statkiem nie jest wcale takie łatwe, a zgłębienie jego tajemnic nie jest wcale takie łatwe, ponieważ żaden z konstruktorów już nie żyje. Aby czegoś się dowiedzieć kapitan Roland musi udać się do kraju, który niegdyś pokonał kraj sprzymierzeńców demonów. Co tam odkryje? Dlaczego wszyscy polują na tajemniczy kryształowy sarkofag? I co właściwie z tym wszystkim maja wspólnego aniołowie? Ja już przekonałam się czy kapitanowi uda się wyjść cało z opresji. Mam nadzieję, że sięgnięcie po tę książkę i poczujecie się jak prawdziwy pirat! Arr...!
Projekt okładki i ilustracje w środku książki są niesamowite. Od razu czuć klimat pirackich przygód i niesamowitych wydarzeń. Muszę przyznać, że z większością załogi "Błędnego Rycerza" nigdy nie chciałabym mieć styczności, ale z drugiej strony są to bardzo fascynujące osobowości, którzy koniec końców nie okazują się wcale tacy źli. Chyba. :P
Podsumowując, pan Mortka powalił mnie swoimi pomysłami, które ubrał w świetną historię, którą zainteresuje się każdy bez względu na płeć czy wiek. Prawdziwa gratka dla chłopców, którzy uwielbiają piratów i ich przygody. Ponadto powieść niesie za sobą kolka bardzo mądrych przesłań. Czyli świetna i mądra książka w jednym!
★★★★★★★★★☆
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Każdy komentarz jest dla nas wielką motywacją do pisania tego bloga i ulepszania go, dlatego dziękujemy bardzo za każde słowo :)