Wszystkie recenzje, inne teksty, zdjęcia stosików i zdjęcia książek zamieszczone na blogu Siostry W Bibliotece są naszą własnością i nie zgadzamy się na ich kopiowanie bez naszej wiedzy i zgody.
(Na mocy Dz.U.1994 nr 24 poz. 83, Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych).

wtorek, 12 czerwca 2018

Shinrin-Yoku // dr Qing Li


Lubię spacery po lesie. Ostatnio mam na to bardzo mało czasu, ale w końcu nadchodzą wakacje i będzie go trochę więcej. Las mnie uspokaja - jego dźwięki i zapach chętnie wzięłabym ze sobą do domu. Do tej pory myslałam, że to po prostu stateczność drzew tak na mnie działa. 

Okazuje się jednak, że to nie tylko kontakt z przyrodą tak działa. Ta książka uświadomiła mi, że na uspokojenie ma wpływ wiele czynników, od substancji wydzielanych przez drzewa, poprzez bakterie żyjące w glebie a na dźwiękach kończąc.

Dr Qing Li to specjalista medycyny leśnej. Tak, dobrze widzicie. Medycyny leśnej czyli uzdrawiania poprzez wizyty w lesie. Oczywiście drzewa nie wyleczą nas z chorób, ale mogą przyczynić się do tego, że nie zachorujemy lub dodadzą nam energii do walki z nimi. Autor przez wiele lat prowadził badania jak wizyty w lesie poprawiają nasze samopoczucie i stan zdrowia, nie tylko zaraz po spacerach, ale badał też skutki długofalowe. 

Jakie było moje zdziwienie, gdy przeczytałam, że 2-godzinny spacer po lesie raz w tygodniu może znacznie zwiększyć aktywność komórek antyrakowych, obniżyć stres i ciśnienie krwi czy nawet osłabiać depresję. 

Książka oprócz opisu badań zawiera wskazówki do samodzielnego praktykowania shinrin-yoku - i wcale nie jest potrzebny do tego las, medycynę leśną można praktykować nawet w miejskim parku. Autor zachęca do zwolnienia, zostawienia telefonu w domu i chłonięciu lasu całym sobą (włączając w to chodzenie boso czy jedzenie w lesie). Ale nie martwcie się osoby z chronicznym brakiem czasu - las można zaprosić do siebie. Co mam na myśli? Olejki eteryczne i rośliny doniczkowe.

Po lekturze postanowiłam wygospodarować te 2 godziny w tygodniu dla lasu, a tak naprawdę dla siebie, bo w obecnych czasach mamy bardzo niewielki kontakt z naturą. Polecam każdemu, a tym co mieszkają blisko lasu zazdroszczę. Dodatkowym atutem jest na pewno bardzo prezentowe wydanie książki - ładna okładka, piękne zdjęcia i ciekawe łamowe strony.

poniedziałek, 26 lutego 2018

Pszczoły // Joachim Petterson


Muszę się do czegoś przyznać. Panicznie boję się owadów żądlących. Do niedawna nie lubiłam miodu. Mimo to czuję wielki szacunek do pszczół i chciałabym kiedyś spróbować swoich sił jako pszczelarz. Dziwne co? Cóż, im bardziej poznaję pszczoły, tym mniej się ich boję. Wytatuowałam sobie nawet kilka pszczół na ciele.

Na swojej półce mam już kilka pozycji dotyczących pszczół i trzmieli, więc pewnie zostaniecie zasypani ich recenzjami. Jednak ta pozycja jest z nich chyba najpiękniej wydana. Wszystkie zdjęcia w niej z chęcią powiesiłabym na ścianie, ale szkoda mi ją rozrywać. Ich autor jest przyjacielem autora tekstu.

Joachim Petterson jest mieszkającym w Szwecji dyrektorem artystycznym, który razem z rodziną zajmuje się pszczelarstwem. W 2013 roku postanowił zrealizować pomysł i napisać książkę o największych przyjaciółkach człowieka. Bo pszczoły są naszym przyjaciółkami czy Wam się to podoba czy nie. Gdyby nie one nie byłoby większości warzyw i owoców, które, my ludzie, spożywamy. Od kilku lat dochodzą niepokojące informacje o masowym wymieraniu pszczół, dlatego naszym obowiązkiem jest podtrzymać ich populację albo przynajmniej przyczynić się do ich utrzymania.


Co ciekawe pszczoły pomogły również w stworzeniu fontu Svea Sans, który został użyty w książce. Jej zawartość to również anegdoty z życia pszczelarza, o tym jak to się zaczęło i pasji życiowej, która ukształtowała nie tylko samego autora, ale również jego rodzinę, sąsiadów i wiele innych osób.

Ta pozycja to kompendium wiedzy know-how i podręcznik działania pszczelej rodziny. Uważam, że każdy powinien ją przeczytać, ponieważ są tutaj też rady jak ułatwić pszczeli żywot, czyli jakie rośliny sadzić w ogródkach i na balkonach, aby te owady miały pokarm przez cały sezon. Dodatkowym fajnym aspektem tej książki są przepisy. 


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka