Rowerem przez świat w poszukiwaniu miłości z New Delhi do Boras // Per J. Andersson

"WYJĄTKOWA HISTORIA O UCZUCIU, które daje siłę. O wierze i wytrwałości w poszukiwaniu szczęścia. I o dalekiej podróży do ukochanej kobiety.

Pikej przychodzi na świat w biednej rodzinie we wschodnich Indiach. Zgodnie ze zwyczajem astrolog sporządza jego horoskop: chłopiec ożeni się z muzykalną cudzoziemką spod znaku Byka. Świadomość przepowiedni towarzyszy chłopcu przez cały okres dorastania również w chwilach niepowodzeń i zwątpienia.

Pewnego wieczoru, gdy rysuje portrety w centrum New Delhi, podchodzi do niego młoda cudzoziemka o imieniu Lotta. Tak zaczyna się niezwykła historia miłosna. Kiedy kobieta wraca do Szwecji, zakochany Pikej postanawia ją odnaleźć. Kupuje używany rower i wyrusza w podróż z New Delhi aż do... szwedzkiego Boras."

- od wydawcy

   Plusem studiowania na Orientalistyce, oczywiście oprócz poznawania ciekawych języków i kultur, jest to, że na tablicach ogłoszeniowych znajdują się informację o przeróżnych spotkaniach. Tak właśnie dowiedziałam się o spotkaniu z Pikejem i Lottą, bohaterami tej książki. Stwierdziłam, że koniecznie muszę się udać na te spotkanie, mimo że lektura książki była jeszcze przede mną.

   Oprawa graficzna. Super zobrazowanie treści, ale osobiście coś mi w niej nie pasuje. Przemawia do mojej estetyki, ale nie potrafię sprecyzować o co chodzi, ale jakoś mi nie odpowiada. Jednak okładka to najmniej istotny szczegół, bo liczy się treść.

   Nie chce Wam zdradzać szczegółów historii, dlatego nie będę się nad nią rozpisywać. Pikej to chłopak pochodzący z rodziny z najniższej kasty, pogardzany przez społeczeństwo indyjskie nie załamuje się, ponieważ przy urodzeniu astrolog przepowiedział mu, że ożeni się z kobietą innej narodowości. Utalentowany plastycznie rezygnuje z nauki przedmiotów ścisłych i zaczyna uczęszczać do szkoły artystycznej. Lotta to dziewczyna, która czuje silny pociąg do indyjskiej kultury i w wieku około 20 lat udaje się w długą podróż lądową do Indii. Na miejscu losy Lotty i Pikeja się wiążą, a pomiędzy nimi wywiązuje się silne uczucie. Jednak Lotta musi w końcu wrócić do domu. Chłopak tak bardzo tęskni za dziewczyną, że postanawia udać się w długą podroż na rowerze przez różne kraje, aby po raz kolejny połączyć się z ukochaną. Podczas wyprawy spotyka ciekawych ludzi, którzy gotowi są mu pomóc słysząc o historii jego miłości do Lotty. Po bardzo długim czasie w końcu udaje mu się dotrzeć do Szwecji. Jednak jakie przygody mu się przytrafiły to musicie się już sami przekonać. :D

   Styl jest bardzo fajny. Opowieść niesie czytelnika w sposób bardzo obrazowy i nie czujemy się znużeni. Muszę pochwalić również osobę, która zajmowała się korektą - nie znalazłam ani jednej literówki, co niezmiernie mnie ucieszyło, bo takie błędy mnie strasznie drażnią.

   Na sam koniec dodam, że uczestniczyłam w spotkaniu z bohaterami książki zorganizowanym zaraz po premierze książki. Dziś Lotta i Pikej mają już dorosłe dzieci i mieszkają w Szwecji. Są niesamowicie ciepłymi i miłymi ludźmi, słuchało się ich świetnie. Tak dobrze, że po godzinnym spotkaniu mam pewien niedosyt - szkoda, że było tak mało czasu na wspólną rozmowę z bohaterami. :) 

★★★★★★★★☆☆

Rowerem przez świat w poszukiwaniu miłości z New Delhi do Boras, Per J. Andersson, Wydawnictwo Czarna Owca, 2016

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca!