Po raz kolejny otrzymałyśmy nominację. Nie odpowiadamy na wszystkie nominacje, za co przepraszamy, ale te pytania powaliły mnie (Asię) na łopatki. :) Nikogo nie będziemy nominować, nie będziemy zadawać żadnych pytań. Mam nadzieje, że będziecie się dobrze bawić czytając te pytania i odpowiedzi. :)
Odpowiedzi:
1. Dostajesz nagrodę w postaci zjedzenia kolacji z jedną z dowolnie wybranych przez Ciebie postaci (nieważne, czy jest to postać fikcyjna czy rzeczywista). Kogo wybierasz i dlaczego?
Asia: Chciałabym zjeść kolację ze Zdzisławem Beksińskim (niestety już nie żyje). Uwielbiam jego surrealistyczne i przerażające prace malarskie.
Ala: Tak to jest tyle osób, których nigdy nie było dane mi poznać (mówię tu o sławach) oraz tyle postaci fikcyjnych, które wywarły na mnie ogromne wrażenie, a teraz, kiedy muszę kogoś wybrać, to za Chiny nie mogę sobie przypomnieć z kim bym chciała zjeść kolację. Pewnikiem byłby Rick Riordan, który ma tak genialne pomysły na książki dla młodzieży, że po prostu słów mi brakuje! Chętnie dowiedziałabym się, jak wyobraża sobie życie Percy'ego Jacksona, kiedy ten już uratuje świat od Gai i wszędzie zapanuje ład i pokój!
2. Za chwilę zniknąć mają wszystkie książki z tego świata, a Ty możesz ocalić tylko jedną. Którą byś wybrała?
Asia: Mistrza i Małgorzatę! Jest to moja ulubiona książka, do której powracam raz na jakiś czas. Nie wyobrażałabym sobie świata bez tej książki.
Ala: Wydaje mi się, że byłaby to Złodziejka książek. Bardzo podobała mi się ta powieść, była niezwykle prawdziwa i pełna uczuć, a mała Liesel Meminger była nieco tragiczną postacią ze względu na wydarzenia, które spotkały ją w tak młodym wieku. To ciekawa lektura, niektórym może się nie podobać, albo może się wydać głupia i nic nie wnosząca do życia czytelnika, ale według mnie jest to jedna z tych książek, które trzeba dopisać do listy MUST READ.
3.
Dostajesz możliwość dożywotniego i bezgranicznego zawładnięcia jednym z
czterech żywiołów (woda, ogień, ziemia, powietrze). Skorzystałabyś z
okazji? Który żywioł byś wybrała i co byłoby pierwszą rzeczą jaką byś
zrobiła?
Asia: Pewnie, że bym skorzystała. Chciałabym
władać żywiołem wody. Ciężko mi się robi na sercu jak słyszę, że na
niektórych obszarach zamieszkanych nie ma dostępu do wody pitnej.
Ala: Najchętniej - wszystkimi czterema. Ale jeśli muszę już wybrać, to wybrałabym powietrze. Drażni mnie fakt, że ludzie nie szanują naszej planety i zaśmiecają ją, jak tylko mogą. Słyszeliście o Wielkiej Plamie Śmieci na Pacyfiku? Znaleziono tam nawet butelkę polskiego szamponu. Na Pacyfiku! Ale już odbiegam od tematu. Czemu powietrze? Chciałabym choć trochę oczyścić naszą atmosferę ze szkodliwych związków, których człowiek wyprodukował tyle, że sam przez nie umiera.
4.
Piszesz książkę i masz całkowitą pewność, że okaże się ona sukcesem. Co
więcej, chwilę po jej wydaniu rozpoczynają się zdjęcia do stworzenia
ekranizacji. Jakiego aktora/kę, chciałabyś zobaczyć w roli głównej i
dlaczego?
Asia: Nie wiem, o czym miałaby być ta
książka, ale wiem, że głównym bohaterem byłby mężczyzna. W jego roli
widziałabym Evana Petersa.
Ala: Zdecydowanie Joseph Morgan! Ten akcent, ten wygląd... Jego rola w Pamiętnikach wampirów i Pierwotnych po prostu mnie oczarowała. Co tu dużo mówić, jest nieziemsko przystojny.
5.
Dostałaś list z Hogwartu, ale poprzedniego dnia Gandalf zaprosił Cię do
przeżycia z nim przygody (bez skojarzeń, wszyscy wiemy o co chodzi :p).
Co byś wybrała? Może, nie zdecydowałabyś się na nic?
Asia:
Wolałabym pojechać do Hogwartu. Napiszę teraz coś, za co część z Was
mnie znielubi, ale muszę to napisać. Nie cierpię Władcy Pierścieni. W
lekturach szkolnych miałam Hobbita i pierwszy tom tejże serii. Strasznie
mnie to nudziło i czytałam to z wielkim bólem - to chyba jest też
wyjaśnienie dla mojej niechęci do fantastyki.
Ala: Mimo mojego uwielbienia dla Tolkiena, świat stworzony przez panią Rowling bardziej mnie oczarował. Wszystkie magiczne stworzenia, rzeczy, podręczniki, a przede wszystkim - słodycze! Nie mogłabym się oprzeć chociaż kilkuminutowym pobycie w Hogwarcie i jego okolicy.
6. Na jeden dzień możesz stać się dowolnym zwierzęciem. Jakim i dlaczego?
Asia: Lis! Lis! Lis! To mój ukochany zwierzak. Jest przepiękny, mieszka w lesie i nikt nie wie jaki dźwięk wydaje xD
Ala: Zdecydowanie wybrałabym kota! Te stworzenia mogą wszystko, wszędzie się mieszczą, robią co chcą, łażą gdzie chcą i nie przejmują się niczym. Mogłabym wejść do biblioteki i łazić po półkach, a pani bibliotekarka z dobroci serca na pewno by mnie nie wypędziła!
7.
Czy jest pisarz/pisarka (żyjący/żyjąca lub nie) za którego/której
spotkanie i przeprowadzenie z nim/nią rozmowy zrobiłabyś dosłownie
wszystko? Jeżeli tak, to kto to?
Asia: Oj tak, jest
taki ktoś. A jego nazwisko to.... George R.R. Martin. Pewnie niezbyt
ambitnie, ale tak, z nim chciałabym sobie zamienić kilka słów. :)
Ala: Czy zrobiłabym wszystko? To trochę przesada, ale jak już wcześniej wspominałam, z Rickiem Riordanem chętnie przeprowadziłabym wywiad. Na jaki temat? Oczywiście na temat Percy'ego! Mam hopla na punkcie serii o tym chłopaku, że powinno się mnie gdzieś zamknąć już dawno, dawno temu.
8. Jaki jest Twój ulubiony cytat, motto etc.?
Asia: Ci co śnią za dnia, wiedzą o wielu rzeczach niedostępnych dla tych, co śnią tylko nocą. - Edgar Allan Poe
Ala: Leżeli, bladzi i spokojni, jakby spali pod ciemnym, zaczarowanym sklepieniem. - J.K. Rowling; to jest jeden z moich ulubionych cytatów, a jakiegoś konkretnego motta to nie mam.
9. Jakie jest Twoje hobby, zajęcie któremu poświęcasz najwięcej czasu i zaangażowania?(Pomijamy czytanie)
Asia: Spanie i jedzenie. :P
Ala: Nie wiem, czy naukę można nazwać hobby, ale bardzo lubię się uczyć. A poza tym to Postcrossing i pisanie mojego bloga z opowiadaniem o Percym Jacksonie. Matematyka również pochłania część mojego czasu oraz zaangażowania, ale to chyba też się nie liczy XD
10. Możesz "wyjąć" z dowolnej książki/filmu jednego bohatera i umieścić go w rzeczywistym świecie. Kogo byś wybrała?
Asia:
Tyriona Lannistera. Odbywałabym z nim bardzo ciekawe rozmowy o życiu.
Uwielbiam jego poczucie humoru, spryt i wrodzoną inteligencję.
Ala: Kolejne bardzo trudne pytanie, na które nie wiem jak odpowiedzieć. Może wybrałabym Legolasa? Albo Percy'ego Jacksona? Bardzo ciężko tutaj wybrać. Wiem! Zdecydowanie byłby to Charlie z powieści The Perks of Being a Wallflower! Mogłabym z nim rozmawiać o książkach i w ogóle.
11. Czy okazujesz emocje podczas czytania? (Krzyczysz, płaczesz, zaczynasz mówić do książki etc.)
Asia:
Jedyne emocje jakie pokazuje moja twarz to zaskoczenie i rozbawienie.
To pierwsze to rozdziawione usta, a to drugie to niepohamowany śmiech.
Nie płakałam, ani nie krzyczałam. Aczkolwiek zdarza mi się gadać do
książek.
Ala: Zdecydowanie do książek mówię, często płaczę, jeśli jest ku temu potrzeba, ale raczej nie krzyczę ani ze złości, ani nie wiem z czego. Choć może czasem, gdy coś idzie nie po mojej myśli, a myślę ze mówię spokojnie, to krzyczę. Raczej rzadko się zdarza, najczęściej płaczę lub się śmieję.
Legolasik rządzi! :d Hogwart Też!!i Hobbit (nie zabije Cię Asiu^^ każdy ma swoje zdanie i trzeba je uszanować :) )
OdpowiedzUsuń,,Pjontka"! xD Też fascynuje mnie twórczość Beksińskiego.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za odpowiedzi :) Czuje się wyróżniona, skoro nie zawsze odpowiadacie na pytania :)
OdpowiedzUsuńCiekawe odpowiedzi. :P I również porozmawiałabym sobie z Charlim (tak, nie mam pojęcia jak to się odmienia) To by było ciekawe przeżycie :D "Złodziejkę książek" i "Mistrza i Małgorzatę" koniecznie muszę przeczytać. :)
OdpowiedzUsuń