Wszystkie recenzje, inne teksty, zdjęcia stosików i zdjęcia książek zamieszczone na blogu Siostry W Bibliotece są naszą własnością i nie zgadzamy się na ich kopiowanie bez naszej wiedzy i zgody.
(Na mocy Dz.U.1994 nr 24 poz. 83, Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych).

poniedziałek, 12 listopada 2012

Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet - Stieg Larsson

Tytuł oryginału: Män som hatar kvinnor
Tytuł polski: Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet
Autor: Stieg Larsson
Data premiery: 21 grudnia 2011 r. (data tego wydania)
Wydawca: Wydawnictwo Czarna Owca
Liczba stron: 634


     "Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet to historia zagadkowego zniknięcia szesnastoletniej Harriet Vanger, którą blisko czterdzieści lat później próbują rozwikłać dziennikarz śledczy mikael Blomkvist oraz genialna hakerka Lisbeth Salander. W miarę upływu czasu zaczynają odkrywać mroczną i tajemniczą historię rodziny Vangerów.

     Poznaj historię, która podbiła serca czytelników na całym świecie, a Hollywood rzuciła na kolana!
Przeczytaj, zanim obejrzysz w kinie!"


                                                                                                           
                                                                                                                           - od wydawcy




Dotarło do niej, że miłość to ten moment, kiedy serce nagle zaczyna rwać się na strzępy.

     Nigdy nie miałam zamiaru czytać tej serii. Nie uległam namowom i całej tej millenniumanii. Jednak kilka tygodni temu pobrałam aplikację czytnika e-booków na swój telefon i dostałam fragment pierwszej części serii spod pióra pana Larssona. A ponieważ któregoś dnia zapomniałam wziąć książki na podróż, zaczęłam czytać to, co akurat miałam pod ręką. I muszę przyznać, że byłam mile zaskoczona. Strasznie mnie to wciągnęło. Postanowiłam, że najpierw przeczytam książkę, a dopiero potem obejrzę film, ale nie wytrzymałam. Obejrzałam go z zapartym tchem i byłam pod wrażeniem. Jednak jeżeli chodzi o szwedzką wersję filmu to już było gorzej i nie dotrwałam do końca. Jednak po raz kolejny przekonałam się, że nie powinno się oglądać najpierw filmu. Miałam duży problem z ukończeniem tej książki, ponieważ o najważniejszych wątkach już wiedziałam i nie było to takie samo przeżycie jakbym obejrzała film po ukończeniu czytania. W każdym razie udało mi się, choć zajęło to sporą ilość czasu. Na zakończenie wstępu powiem tylko, że zakończenie książki nijak ma się do zakończenia film. Chodzi oczywiście o rozwiążanie zagadki.


     Najpierw napiszę kilka słów o oprawie graficznej książki. Nigdy nie lubiłam wersji z okładką filmową, ponieważ podchodzę do tego jako chęć sprzedania większej ilości książek. Jednak po zobaczeniu jak wygląda okładka nie-filmowa, stwierdziłam, że ta książka stanowi wyjątek od reguły. Może wynika to z tego, że uwielbiam Daniela Craiga. Zresztą aktorka, która zagrała Lisbeth też jest adekwatna - bo przyznam się, że początkowo SZWEDZKĄ Lisbeth wzięłam za mężczyznę. Aczkolwiek format książki jest bardzo fajny. Literki nie są za małe, dlatego książkę czyta się bardzo szybko. I dodatkowo kartki nie świecą, to znaczy tylko tyle, że papier nie jest śnieżnobiały.

Więzy krwi nie gwarantują miłości bliźniego.

     Przyszedł czas więc na fabułę. Akcja rozgrywa się w Szwecji, w Sztokholmie oraz w Hedestad, wysepce oddalonej od szwedzkiej stolicy o 3 godziny. Jeśli chodzi o tą wysepkę to próbowałam ją znaleźć, lecz okazało się, że jest to fikcyjne miejsce wymyślone na potrzeby książki. Bo nic innego nie poprawia morali niż zapomniana przez Boga wyspa całkowicie przykryta śniegiem i świadomość, że prawdopodobnie mieszka tam morderca. Książka ma dwóch głównych bohaterów, równie ważnych. Pierwszym z nich jest Mikael Blomkvist, dziennikarz i wydawca czasopisma Millennium. W wyniku nieprzemyślanych działań, zostaje wplątany w rozprawę sądową, którą przegrywa. W rezultacie musi się na jakiś czas usunąć z zarządu gazety, ponieważ jego reputacja została zszargana. Jednak wybawienie przychodzi właściwie natychmiast. Mikael bowiem dostaje propozycję rozwiązania wielkiej tajemnicy rodziny Vangerów, właścicieli przemysłowych. Chodzi o rozwiązanie zagadki zniknięcia bratanicy Henrika Vangera, Harriet. Na początku sprawa wydaje się być nie do rozwiązania, do momentu, w którym nieoczekiwanie odkrywa nowy trop. W międzyczasie Mikael poznaje naszą drugą znaczącą postać. Mianowicie Lisbeth Salander, która jest młodą hakerką, która w życiu miała bardzo ciężko. Gdy bohaterowie połączą swoje siły, nic nie stanie im na drodze. Do momentu, w którym odkryją fakty, które o mały włos nie skończą się śmierci. Jednak po rozwiązaniu zagadki, Mikael powraca do sprawy, którą przegrał. Tym razem jednak pomaga mu Libeth, i Mikael otrzymuje dowody, których za pierwszym razem mu zabrakło. Jednak wszystko kończy się szczęśliwie.


     Ocena: 5/6. Mimo moich pierwotnych uprzedzeń co do książki, to muszę przyznać, że jest całkiem niezła.  Aczkolwiek nie jestem do końca pewna czy sięgnę po kolejne tomy. Pomimo ciekawej fabuły i dobrego stylu, to muszę powiedzieć, że w pewnych momentach książka mnie troszeczkę nużyła. W każdym razie jestem przekonana, że fanom literatury skandynawskiej, którzy jeszcze nie zapoznali się z twórczością pana Larssona, na pewno się spodoba.

Kiedy się pracuje przy dochodzeniu w sprawie morderstwa, jest się najbardziej samotnym człowiekiem na świecie.

★★★★★★★★☆☆

     Muzyka: Asaf Avidan - One Day / Reckoning Song (Wankelmut Remix)

10 komentarzy :

  1. Mnie się najbardziej podobała pierwsza część, choć druga i trzecia są najlepiej napisane.

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie jestem w trakcie czytania i muszę przyznać, że początek męczy, nadmiar tych informacji...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jestem na etapie drugiego tomu i powiem Ci, że jeśli pierwsza część trochę nuży (szczególnie na początku), druga już jest bardziej pełna akcji :) Ja Cię jednak zachęcam do dalszego czytania, bo jestem ciekawa Twojej dalszej oceny :)
    PS> Jak ja nie cierpię filmowych okładek! Pierwsza jest o niebo lepsza :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Książkę ma już w mojej kolekcji, jednak cały czas czeka na przeczytanie. Może się w końcu doczeka ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ooo! Zaciekawiłaś mnie swoją recenzją! Muszę koniecznie zajrzeć do tej książki.
    Zostałaś zaproszona do zabawy! Szczegóły na moim blogu.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. czytałam jakiś czas temu a teraz zabieram się za drugi tom :)

    OdpowiedzUsuń
  7. druga część podobała mi się bardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam twórczości Larssona, ale tyle osób poleca, ze chyba w końcu ulegnę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wiele slow nie potrzeba... po prostu swietna ksiazka i naprawde warto ja przeczytac :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam w planach, ale chyba się już nie wyrobię w tym roku.

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla nas wielką motywacją do pisania tego bloga i ulepszania go, dlatego dziękujemy bardzo za każde słowo :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka